Przywództwo w turbulentnych czasach, gdy jedyną stałą jest zmiana, wymaga zwinności, spontaniczności i kreatywności. Najbardziej dynamiczni i efektywni liderzy biznesu potrafią te zasoby pobudzać, nawet pomimo złożonej i nieprzewidywalnej sytuacji zarówno wewnątrz organizacji, jak i na zewnątrz. Jak to osiągnąć? Czy można się tego nauczyć?
TAK!
Przygotowaniem do działania w taki właśnie sposób jest trening wykorzystujący
IMPROwizację, dzięki której uczymy się reagować na najbardziej zaskakujące wydarzenia i stawiać czoła najbardziej nieprzewidywalnym wyzwaniom, do których nikt nie jest w stanie przygotować się, ani w płaszczyźnie teoretycznej, ani praktycznej. Trening IMPROwizacji w biznesie to unikalny, oparty na neuronauce trening umysłu, który pomaga przełamywać stare, niewspierające schematy myślenia i budować nowe, w odpowiedzi na kontekst danej, a przez to radzić sobie z najbardziej wymagającymi sytuacjami organizacjach.
Trening IMPROwizacji pozwala świadomie wyruszyć w niepewność, aby się z nią oswoić, sprawdzić, jakie uruchamia mechanizmy i schematy działania, oraz przygotować się na to, co nieznane. Z treningiem IMPROwizacji w biznesie jest trochę jak z ujarzmieniem fal w oceanie. Nie możemy kontrolować fal, które przychodzą, ale możemy się na nie przygotować dzięki konkretnemu zestawowi umiejętności i zasad, którymi posługują się świadomie Improwizujący liderzy.
IMPROwizacja, a neuronauka
Jedną z charakterystycznych cech mózgu improwizującego jest wzorzec dysocjacji w korze przedczołowej: zwiększona aktywność w przyśrodkowej części tego obszaru mózgu i zmniejszona aktywność w obszarach bocznych. To wnioski z badania Charlsa Limba i Allena Brauna. W artykule opisującym te odkrycia Limb i Braun zauważyli, że przyśrodkowa kora przedczołowa jest powiązana z „zachowaniem motywowanym wewnętrznie” i „narracją autobiograficzną”, podczas gdy uważa się, że obszary boczne są zaangażowane w monitorowanie, ocenianie i korygowanie zachowania. Spekulowali, że ich dezaktywacja może sugerować zawieszenie świadomej kontroli, umożliwiającą swobodniejsze, bardziej spontaniczne myśli i działania.
Podczas improwizacji obszary mózgu zaangażowane w samokontrolę – coś, co może powstrzymać kreatywność – wyciszają się, podczas gdy obszary mózgu związane z ekspresją i językiem stają się bardzo aktywne. Kiedy Limb po raz pierwszy opublikował swoje badania na ten temat, współautor Allen Braun zauważył podobieństwa między mózgami improwizatorów a mózgami ludzi podczas snu – we śnie REM.
Podczas warsztatów IMPRO4business z liderami organizacji zauważam, że zasady i reguły IMPROwizacji zapraszają do ćwiczenia innego rodzaju skupienia, które zmienia sposób funkcjonowania mózgu i uwalnia indywidualny oraz grupowy potencjał, a także budzi kreatywność. Umiejętności i reguły leżące u podstaw improwizacji: • akceptacja (bycie na TAK, i…), • koncentracja na chwili obecnej (bycie TU i TERAZ), • granie na partnera, • wsparcie i docenianie, • sprawne posługiwanie się skojarzeniami, obrazami, metaforami i doświadczeniami uniwersalnymi, • przeramowanie porażki, są niczym papierek lakmusowy, dzięki któremu z łatwością możemy przyglądać się zachodzącym procesom i uświadomić sobie ich wpływ na osiągane rezultaty. To z kolei prowadzi nas do zmiany wzorców, schematów i mechanizmów, w których na co dzień funkcjonujemy, zespołowo i indywidualnie.
Żeby wyjść z pudełka, trzeba najpierw je sobie uświadomić.
Patricia Ryan Madson jest jedną z bardzo znanych improwizatorek w Stanach Zjednoczonych, która pracuje z organizacjami – podobnie jak ja to robię w Polsce – pomagając im nie tylko wyjść poza schemat, ale co ważniejsze przede wszystkim go sobie uświadomić. Mówi się często: „Wyjdź z pudełka. Zrób to inaczej”. A tu decydującą rolę odgrywa świadomość, niezbędna tak do wyjścia z pudełka, jak i robienia rzeczy inaczej. Najpierw trzeba sobie uświadomić, w jakim jest się schemacie. Bardzo często nie możemy spojrzeć na rzeczy w nowy, inny sposób, nie możemy uruchomić naszej kreatywności, ponieważ tak mocno jesteśmy osadzeni w starym schemacie myślenia, w starym schemacie postrzegania, że nie pozwala nam to na podjęcie innych decyzji i innych działań.
Okazuje się, że nasze rezultaty w biznesie – czy to te liderskie, czy te związane z obszarem operacyjnym – są zdeterminowane schematem myślowym, który bardzo mocno w nas funkcjonuje. Te wzorce i schematy myślowe, związane z naszymi przekonaniami, wpływają absolutnie na wszystko. Na nastawienie, jakie mamy do danego obszaru, produktu, projektu czy do wyzwania. Wpływają na to, jakie podejmujemy w związku z tym decyzje i w efekcie działania. Dzisiaj bolączką w biznesie jest to, że większość menedżerów i liderów skupia się na obszarze działań, czyli próbują zmieniać działanie. Jeżeli coś nie działa, próbują wdrożyć inne działanie. Działanie nie przynosi rezultatu? Wdrażają kolejne i następne. Czasem takie ruchy przynoszą efekt przez jakiś czas, a potem wracają do punktu wyjścia.
To jest ogromna ściana, przed którą stoją dzisiaj liderzy i menedżerowie, dlatego że to nie w działaniu tkwi odpowiedź, ale we wzorcu myślowym, w przekonaniu, paradygmacie, który wpływa na to, jakie wykonujemy działanie. Zatem jeśli chcemy zmienić rezultat, nie powinniśmy naprawiać działań. Powinniśmy sięgnąć wyżej i zobaczyć, w jakich jesteśmy schematach myślowych, żeby móc tym schematom się przyjrzeć, spojrzeć na nie i zadać pytanie: „jak zmienić schemat”.
Jak budzić zwinność, spontaniczność i kreatywność.
Tutaj przychodzi z pomocą fundamentalna zasada IMPROwizacji TAK, i..
Zasada ta brzmi bardzo banalnie, bo co to za problem być na „TAK, I…”?
Jednak jeśli dotrzesz do jej sedna i tego, czym ona jest, to okaże się, że to jedna z najtrudniejszych rzeczy obecnego leadershipu. W dzisiejszym biznesie potrzebujesz koncentrować się na możliwościach i działać w trybie odkrywcy. Nie eksperta. Odkrywcy. Jako lider potrzebujesz wręcz „nie wiedzieć”, żeby znaleźć nowe rozwiązanie. Schemat, który blokuje Cię przed znalezieniem rozwiązania, jest tym który nie pozwala rozwijać się Twojemu zespołowi. Aby zareagować na sytuację w inny sposób, najpierw musisz porzucić schemat, który w dzisiejszych czasach jest bardzo obecny, to schemat: „TAK, ALE…” lub „NIE”.
Lider nowych czasów – Lider TAK, i…
„TAK, I…” mówi o tym, że jeśli użyjesz akceptacji do sytuacji/ wyzwania, która się wydarza, to możesz zacząć improwizować, czyli skorzystać z przyśrodkowej kory przedczołowej mózgu, która jest odpowiedzialna za spontaniczność, kreatywność, zwinność i elastyczność. Zaktywizowanie tej części mózgu poprzez akceptację (bycie na TAK, i…) daje nowy rodzaj doświadczenia i udziału w kreowaniu rozwiązań, reakcji na sytuację, która się wydarza. Zamiast koncentrować się na tym dlaczego i przez kogo się to wydarzyło, zaczynasz działać w nowy sposób. TAK, i… to obszar Twojej osobistej sprawczości w sytuacjach, które najczęściej nie są od Ciebie zależne. Mówiąc wprost – jeśli na co dzień będziesz budować swoją gotowości do tego, żeby stawać do wyzwań, wychodzić ze swojej strefy komfortu, będziesz mógł zacząć improwizować.
Zastanów się, ile razy mówisz ludziom, którzy zadają Ci pytania, przedstawiają Ci projekty albo przychodzą do Ciebie z wyzwaniami: „Tak, ale zrobimy to inaczej”, „Nie, tego nie można zrobić”, „Nie, tu nie mamy tego, tu nie mamy tamtego”. Dlaczego Ci o tym mówię? Ponieważ „TAK, I…” nie ma nic wspólnego ze zgadzaniem się. Nie oznacza również biernego przytakiwania i zgody na wszystko. TAK, I…” to historia o tym, jak dziś zaczniesz reagować na rzeczywistość, która będzie się pojawiać.
Jeden z bardziej znanych architektów XX wieku, Richard Buckminster Fuller, który przeramował podejście do działania w czasach zmiennych, mówił o tym, że żeby w ogóle coś zmieniać, to najpierw trzeba to zaakceptować. Paradoksem zmiany jest to, że najpierw musisz zaakceptować to, co się wydarza, z czym masz do czynienia, przed czym stajesz, żeby móc to zmieniać.
Dzisiaj w biznesie bardzo wielu ludzi walczy z zastaną rzeczywistością. Chce walczyć, nie zgadza się na nią, oporuje i pokazuje, dlaczego czegoś nie można zrobić. Szuka winnych danej sytuacji lub jej powodów, a także wymówek, dlaczego nie podejść do nowego rozwiązania i nie spróbować go znaleźć. Tymczasem Richard Buckminster Fuller bardzo trafnie to opisał: „Niczego nie zmienisz, walcząc z otaczającą Cię rzeczywistością. By ją zmienić, zbuduj nowy model, który sprawi, że obecny stanie się przestarzały”.
Liderzy, którzy działają dzisiaj w stylu IMPRO, nie walczą z zastaną rzeczywistością, nie starają się szukać winnych danej sytuacji, nie rozpatrują, po co się coś wydarzyło, dlaczego tak jest, a nie inaczej. Nie tracą w tym obszarze swojej energii, natomiast mówią: „Okay, przyjmuję, że jest, jak jest. Taka jest rzeczywistość”, i… szukają w sobie jako w liderze i menadżerze, w organizacji i w zespole umiejętności i zasobów, które pomogą mi stanąć do tego wyzwania. To menadżer, który nie rozpatruje przeszłości, będącej już faktem, bo coś się wydarzyło. Natomiast jest tym, który działa w obszarze wpływu i znajduje ten obszar wpływu, przygląda się temu zjawisku, temu wyzwaniu, które przychodzi i staje mi na drodze, mówiąc: „Nie jest to po mojej myśli i nad tym nie będę się skupiał i koncentrował. Skupię się tu – „i…”. Bo tu jest przestrzeń na moją reakcję, przestrzeń na moją kreację, przestrzeń do generowania rozwiązań.
Akceptować ≠ Zgadzać się!
Akceptować = Przyjmować
Akceptować, nie oznacza – zgadzać się. „TAK” mówi o tym, by nie walczyć z zastaną rzeczywistością, bo walka powoduje frustracje, wycofanie, strach, lęk i niepewność. Zamiast walki pozwala przyjąć, że rzeczy są, jakie są, bo nie mamy na nie wpływu.
Nie mamy wpływu na to, co się już wydarzyło, wydarza i wydarzać będzie. Posiadamy natomiast wpływ na coś innego, mianowicie na robienie tego, co możliwe, z tym, co mamy, najlepiej jak potrafimy, w czasie, w którym jesteśmy.
Często jednak kiedy stajemy przed wyzwaniem czy trudną sytuacją, tak bardzo nami zawiadują emocje związane ze strachem, złością i frustracją, że nie jesteśmy w stanie przejść do obszaru wpływu. I tu właśnie jest przestrzeń na to, aby do liderskich kompetencji zaprosić umiejętność IMPROwizacji, by świadomie, nauczyć się być, czuć i działać w obszarze wpływu, obniżając do minimum uczucie stresu, strachu i niepewności. Wówczas zaczyna pojawiać się odwaga. Reagujemy na to, co się dzieje i na podstawie dostępnych zasobów tworzymy nowe rozwiązania, a dzięki temu nowe odczucia i myśli. Zaczynamy koncentrować się na wpływie, a ten prowadzi do lepszych wyników tych osobistych jak i zespołowych.
Najlepsza improwizacja to świadoma improwizacja, ta do której codziennie przygotowujesz się dzięki treningowi umiejętności, zasad i reguł, którymi się rządzi. Jako Liderzy w organizacjach codziennie improwizujemy, bo codziennie stajemy w obliczu większych lub mniejszych zmian. Pojawia się tylko pytanie, czy improwizujemy świadomie, czy nieświadomie. Za nieświadomością stoi frustracja, złość, strach. A te emocje nie wspierają w rozwoju ludzi, zespołów, biznesu, dlatego by najlepiej przygotować się do improwizacji, trzeba zacząć ją praktykować. Nie tylko skupiając się na teorii, ale przede wszystkim, na działaniu. Tu i teraz. Dzisiaj.
Zacznij od TAK, I… To zmienia wszystko!
Zmiana podejścia do zmiany
Zwłaszcza dziś, ta zmiana staje się tak bardzo potrzebna. W natłoku zadań i celów, kiedy wszystkie działania skupiają się wokół niepewności, zmiana, której my sami będziemy początkiem, może przynieść dopiero możliwość na prawdziwą transformację organizacji i biznesu. I z tym założeniem organizujemy też spotkanie Liderów HR-u i jego rozwoju. HR SESSION 2023 to konferencja, która odbędzie się 20 września 2023 w Warszawie.
Pod hasłem Don’t inform. Transform! będziemy dyskutować o sile transformacji organizacji w czasach zmiany i inspirować się do działania po nowemu, by osiągać nowe rezultaty.
Aby to zrobić skupimy się przy na 5 OBSZARACH TRANSFORMACJI:
◆ Transformacji Lidera
◆ Transformacji Zespołu
◆ Transformacji Organizacji
◆ Transformacji HR
◆ Transformacji Myślenia o zmianie, w warsztacie IMPROwizacja w biznesie
Od wiedzy do działania, czyli ZAMIAST na nudne wykłady zapraszamy Was do: momentów AHA, milowych skoków świadomości, analizy przypadków ukierunkowanej na przyszłość nowoczesnego HR-u i przywództwa, wspólnego tworzenie nowej rzeczywistości i zapraszania do niej innych!
Bo siłą każdej zmiany nie są struktury, wskaźniki i wyniki. Siłą zmiany są ludzie i połączenie ludzi.
Połączmy siły razem na konferencji.
Notka autorki
Joanna Gdaniec – jest twórczynią IMPROsprzedaży i IMPRO4Biznes – łączy sztukę z biznesem. Jako pierwsza w Polsce i na świecie połączyłam zasady profesjonalnej IMPROwizacji z zasadami etycznej sprzedaży i biznesu, tworząc kompletną i unikalną metodę, z której dziś korzysta tysiące liderów sprzedaży i sprzedawców w Polsce i zagranicą.
Jestem trenerem liderów i facylitatorem. Od 14 lat jako menedżer sprzedaży, lider, trener, i facylitator Momentum Method pomagam liderom, managerom i przedsiębiorcom zwiększać sprzedaż i działać w zgodzie z wartościami. Pracuje z zarządami, managerami i top liderami organizacji, które swój biznes opierają o przywództwo, Człowieka w Centrum Uwagi oraz zasadę permanentnego rozwoju. Jestem współzałożycielką Momentum Way i przez 5 lat wiceprezesem Zarządu Momentum Way, odpowiedzialną za sprzedaż i budowanie zespołu.
Jest autorką książki „IMPROsprzedaż, bądź sobą, sprzeDAWAJ więcej i żyj bardziej”.
Twórczyni #IMPROpodcast, w którym IMPROwizacja odgrywa główną rolę: https://momentum4business.pl/podcast/