1. Jakie konkretne strategie szachowe uważasz za najbardziej przydatne w biznesie?
Po pierwsze – analizuj oponenta (rynek/konkurencję), zanim usiądziesz do partii (negocjacji). Dobry szachista strateg odrabia pracę domową, jeszcze zanim usiądzie do stołu. Po drugie – najpierw zabezpiecz króla (core biznesu), dopiero potem atakuj oponenta (rynek). I w końcu po trzecie, niemniej istotne (last but not least jak mawiają Brytyjczycy) – zachowanie zimnej krwi do samego końca. Pamiętam, jakby to było dziś: mam 13 lat i walczę w półfinale Mistrzostw Polski Juniorów; w kompletnie wygranej partii… podstawiłem mata. Od tamtego czasu nauczyłem się słynnego szachowego powiedzonka: „gramy do mata”.
2. Jakie cechy charakterystyczne dla szachistów są najbardziej przydatne dla liderów biznesu?
Antycypowanie przyszłości, przewidywanie ruchów konkurencji/przeciwnika, myślenie strategiczne, myślenie o końcowym celu i odróżnianie perspektywy taktycznej (operacyjnej) od strategicznej (długoterminowej).
3. Jakie są najważniejsze lekcje, których menedżerowie i liderzy biznesowi mogą się nauczyć od mistrzów szachów?
Poświęciłem temu zagadnieniu cały rozdział w mojej książce „Strategie szachowych mistrzów w biznesie”. Trudno wskazać najważniejsze, ponieważ wierzę w to, że ważna jest różnorodność i każdy może coś innego dla siebie wziąć z królewskiej gry, ale jedne z najważniejszych to te, które dotyczą podejmowania decyzji:
1. Brak decyzji jest decyzją
2. Każda decyzja ma konsekwencje
3. Masz ograniczony czas na decyzję
4. W jaki sposób strategia szachowa różni się od strategii biznesowej? Gdzie widzisz największe podobieństwa i różnice?
Przede wszystkim wyjdźmy od podstawowej różnicy między szachami a biznesem. Szachy są grą o sumie zerowej, biznes nie. Szachy rozgrywają się na 64-polowej szachownicy i choć liczba możliwych do uzyskania na niej pozycji (10^120) jest większa niż liczba atomów we wszechświecie (10^80), to biznes jest grą bez końca, na dodatek z wieloma zmiennymi i niewiadomymi. Z drugiej strony, podobnie jak w szachach, w biznesie regularnie trzeba podejmować decyzje pod presją czasu. Strategia szachowa uczy, by podejmować decyzje good enough i z perspektywy doświadczeń biznesowych moich oraz klientów zwykle jest to mądry pomysł.
5. Czy uważasz, że istnieją specyficzne fazy rozwoju firmy, które odpowiadają etapom gry w szachy (otwarcie, środek gry, końcówka)?
Tak. Otwarcie odpowiada pomysłowi na biznes / startowi przedsiębiorstwa, gra środkowa – rozwojowi działalności, zaś gra końcowa – jego zamknięciu lub np. sukcesji. Ważne jest, by zrozumieć, że tak jak w szachach najlepsi już od początku uczą się końcówek, tak samo w biznesie – choć na starcie trudno myśleć o końcu (sukcesji), to mimo wszystko – warto myśleć o długoterminowej perspektywie: jak firma przetrwa moje odejście i jak odpowiednio przygotować przysłowiowe „przekazanie pałeczki”.
6. Jakie są najważniejsze umiejętności, których liderzy biznesowi mogą nauczyć się od szachistów, a które nie są bezpośrednio związane ze strategią?
1. Postawa fair play – w szachach zarówno przed, jak i po zakończeniu partii obowiązuje gest podania dłoni oponentowi, niezależnie od wyniku.
2. Zachowanie zimnej krwi – myślenie na „chłodno”, bez emocji, które pojawiają się szczególnie w ważnych momentach.
3. Inwestowanie czasu w przygotowanie – szachiści są mistrzami przygotowań do partii. Potrafią godzinami analizować przeciwnika, zanim usiądą do gry. Z moich obserwacji wynika, że w biznesie za mało uwagi angażuje się w research, a zbyt wiele w gaszenie pożarów wynikających z jego braku.
7. Czy istnieją konkretne sytuacje w biznesie, które można porównać do pozycji w szachach, takich jak Zugzwang?
Zugzwang to sytuacja w szachach, w której przeciwnik jest zmuszony do zagrania przegrywającego ruchu. W biznesie taka sytuacja może mieć miejsce np. wtedy, gdy wyprzedzimy konkurencję i zaplanujemy ofensywę rynkową tak, by konkurencja nie miała właściwej odpowiedzi. A to finalnie przełoży się na zwiększanie naszej przewagi.
Jednak to nie tylko jego umiejętności szachowe dały mu przewagę w świecie biznesu. Już w wieku 19 lat założył swoją pierwszą działalność gospodarczą, w ramach której uczył młodych entuzjastów królewskiej gry. Ta inicjatywa ewoluowała w firmę szkoleniowo-doradczą, która obecnie doradza klientom korporacyjnym i uczy ich, jak wdrażać strategie szachowe w świecie biznesu.
Dziś Michał Kanarkiewicz łączy świat szachów z korporacjami. Jego unikalna perspektywa i doświadczenie sprawiają, że jest jednym z najbardziej poszukiwanych mówców i konsultantów biznesowych, który pomaga firmom zrozumieć i wykorzystać potęgę myślenia mistrzów szachowych. Chcesz się dowiedzieć, jak strategia szachowa może przekształcić Twój biznes? Michał Kanarkiewicz jest odpowiedzią.