Konferencja Meetbenefit 2025
Materiał powstał we współpracy z firmą Sodexo i współpraca ta była dobrą okazją do tego, aby spojrzeć na ciekawy benefit dla pracowników, który zwłaszcza w obecnych czasach może być ciekawym urozmaiceniem oferty benefitowej organizacji. Benefity pracownicze to bez wątpienia stały element ogłoszeń o pracę, w końcu niemal w każdym znaleźć można wzmiankę o kartach dających możliwość korzystania z różnorodnych aktywności fizycznych czy też prywatnej opiece medycznej.

Jednak z tymi benefitami jest ten podstawowy problem, że zasadniczo to one nam już spowszedniały, w zasadzie przyzwyczailiśmy się już, że są one podstawą tego, co proponuje firma poszukująca odpowiedniego kandydata.

Standard, ale co poza tym?

Benefit jest zasadniczo dodatkiem, który poza konkretną pensją oferuje pracodawca i w założeniu mogłoby się wydawać, że powinien być to dodatkowy atut w walce o pracownika. Jednak tak na dobrą sprawę, gdy patrzy się na ogłoszenia rekrutacyjne, to można mieć wrażenie, że benefity działają na zasadzie “konkurencja coś daje więc my też musimy”.

Dlatego właśnie w tak wielu ogłoszeniach widać to niezbędne minimum, które jest konieczne, aby nie odstawać od reszty. Czy jednak takie podejście nie wypacza nieco samej idei benefitów? Patrząc z perspektywy pracodawców, powinny one pomóc wyróżnić się ze swoją ofertą pracy i pokazać, że potrafi się ludziom zaoferować coś więcej, dokładając cenną cegiełkę do swojego wizerunku pracodawcy realnie zorientowanego na człowieka.

Czym powinny być benefity?

Słowo benefit pochodzi z języka łacińskiego i stanowi tak naprawdę połączenie dwóch słów:

  • bene – dobrze
  • facere – czynić

Benefity w założeniu mają więc dobrze czynić dla pracownika i aby to było możliwe muszą odpowiadać na jego realne potrzeby. No właśnie, potrzeby pracownika to temat, na który w kontekście benefitów nadal zdecydowanie zbyt mało firm zwraca uwagę. W końcu ile organizacji realnie bada potrzeby w zakresie oferowanych benefitów albo przynajmniej zbiera i analizuje dane na temat wykorzystania tych benefitów, które już oferuje?

Dofinansowanie posiłków jako benefit

Bez wątpienia jedną z podstawowych potrzeb człowieka jest jedzenie. W końcu jeść musi każdy, a że jak wszyscy dobrze wiemy inflacja szaleje to również i koszty jedzenia idą w górę. Zresztą te rosnące koszty zapewne wiele osób odczuwa w swoich domowych budżetach, widząc ile miesięcznie wydaje obecnie na same zakupy spożywcze.

Gdyby więc tak pomyśleć nad benefitem, który mógłby trochę ulżyć w tym aspekcie i pomóc zmniejszyć wydatki na jedzenie. W przypadku niektórych firm obecnie już są pewne rozwiązania, które pomagają zmniejszyć wydatki na jedzenie. Mowa choćby o systemach kafeteryjnych, w ramach których można mieć do wykorzystania środki na zamawianie posiłków na przykład poprzez Pyszne.pl. Stosowane są też dofinansowania posiłków serwowanych w stołówce firmowej czy też obiekcie gastronomicznym, z którym dana organizacja nawiąże współpracę. To najbardziej oczywiste formy, gdy w kontekście benefitów pomyślimy właśnie o kwestii jedzenia.

Jest jednak jeszcze przynajmniej jedno rozwiązanie, a mianowicie karta Lunch Pass od Sodexo, które z pewnością wielu z Was może kojarzyć z kart podarunkowych, a nawet dość popularnych wcześniej, charakterystycznych bonów podarunkowych.

Wirtualna Karta Lunch Pass jako benefit

Wirtualna karta Lunch Pass to przedpłacona karta płatnicza, którą pracodawca może doładować dowolną kwotą będącą do dyspozycji pracownika w zakresie wydatków na płacenie za jedzenie czy to w dostawie, czy w konkretnych punktach gastronomicznych.

Karty można zasadniczo używać na dwa sposoby:

Zamawiając jedzenie online

W takim przypadku wystarczy nam numer karty i kod CVC, które podajemy tak jak w przypadku płacenia zwykłą kartą płatniczą. Czasami niezbędne może być jeszcze potwierdzenie transakcji poprzez podanie kodu z SMSa, który otrzymamy na numer telefonu przypisany do karty.

Płacąc za jedzenie w punktach gastronomicznych

Karty z powodzeniem używać możemy również do płacenia w restauracjach i wszelkich innych punktach gastronomicznych. W takiej sytuacji niezbędne jest jednak dodanie karty do aplikacji Google Pay lub Apple Pay oraz ustawienie jej jako domyślnej do płatności, dzięki czemu za posiłki będziemy mogli płacić zbliżeniowo naszym telefonem

Co jeszcze warto wiedzieć o karcie Lunch Pass?

.

Warto wiedzieć również, że karta Lunch Pass występuję też w formie fizycznej karty płatniczej, której zasada działania jest praktycznie taka sama z tą różnicą, że jej nie musimy podpinać do Google Pay ani Apple Pay tylko bezpośrednio możemy płacić nią za posiłki, przykładając do terminala płatniczego.

Ciekawą kwestią jest to, że karta Lunch Pass może być wykorzystana również do płacenia w sklepach spożywczych. W takim przypadku jednak pracodawca musi zdecydować się na wykupienie karty w wersji rozszerzonej, co niestety uniemożliwia już skorzystanie ze zwolnienia ze składki ZUS (do kwoty 300 zł).

Karta Lunch Pass a składki ZUS

Zgodnie z regulacjami prawnymi, pracodawca, który dofinansowuje posiłki (mówimy tutaj o posiłkach gotowych do spożycia) pracownikom do 300 zł miesięcznie nie płaci składek ZUS od tej kwoty, zwolnienie ze składek ZUS jest zarówno po stronie pracodawcy, jak i pracownika.

Co za tym idzie, pracodawca oszczędza dodatkowo rocznie 737 zł na jednym pracowniku, a pracownik oszczędza 714 zł rocznie. Kwota zwolnienia z ZUS zmieniła się w tym roku po 20 latach ze 190 zł na 300 zł, co w obecnej sytuacji inflacyjnej i realnych potrzebach i tak jest kwotą niską, ale lepsze to niż nic.

Podsumowując, jeśli pracodawca rozważa wprowadzenie karty Lunch Pass dla pracowników, dodatkowym plusem będzie to, że ten benefit jest zwolniony ze składek ZUS.

Jak korzysta się z karty Lunch Pass?

Korzystanie z karty Lunch Pass jest bardzo proste, na początek pracownik otrzymuje na swój adres email specjalny, unikalny kod, który będzie potrzebny do zarejestrowania karty. W celu rejestracji musi wejść na stronę:

klikając w przycisk “Zarejestruj kartę” podać musi właśnie ten otrzymany na maila kod, a także numer telefonu, który będzie do niej przypisany, datę urodzenia i kraj, w którym obecnie mieszka.

Po podaniu potrzebnych danych na wskazany numer telefonu przyjdzie SMSem kod weryfikacyjny, który należy podać na stronie a na koniec zaakceptować regulamin, który otrzymamy mailem. Po zakończeniu tego procesu karta jest aktywna i można rozpocząć korzystanie z niej.

Logując się na swój profil Sodexo ma się wgląd do danych karty, a więc jej numeru i kodu CVC potrzebnych przy płatnościach online. Tam też można sprawdzić, ile jeszcze środków zostało na karcie oraz podejrzeć historię transakcji.

Mając już aktywną kartę, pozostaje tylko zastanowić się, na co miałoby się ochotę i zamówić sobie posiłek.

Czy warto rozważyć kartę Lunch Pass jako benefit dla pracowników?

Mieliśmy okazję testować kartę Lunch Pass przez miesiąc i bez wątpienia jest to wygodna forma płacenia za posiłki. Trudno zresztą, żeby było inaczej gdy mówimy o karcie, której dane, gdy już raz podamy choćby w aplikacji Pyszne.pl to cały proces finalizacji zamówienia to dosłownie trzy kliknięcia i można czekać na pyszny posiłek.

Benefit będący odpowiedzią na powszechną potrzebę

Oceniając to jako benefit, przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę na fakt, że zaspokaja on w zasadzie uniwersalną potrzebę, którą ma każdy. W końcu każdy z nas musi jeść, a nie każdy ma ochotę i czas, aby codziennie gotować i zamówienie sobie czasami czegoś smacznego to naprawdę kusząca i chętnie wybierana opcja co widać po popularności aplikacji do zamawiania jedzenia.

Jednak nawet jeśli nie zamawiamy jedzenia poprzez popularne aplikacje delivery to raz na jakiś czas wiele osób lubi zjeść sobie coś na mieście. Oczywiście obecnie z powodu inflacji również sporo z nas ograniczyło sobie takie przyjemności, gdyż nie da się ukryć, że taki obiad na mieście swoje kosztuje. Wydatki na jedzenie są zatem stałym elementem domowych budżetów nas wszystkich, a zatem gdybyśmy mogli wydawać w tym obszarze mniej, to realnie moglibyśmy poczuć to w kieszeni.

Benefit niczym podwyżka

Przy okazji benefitów pracowniczych zawsze może nasuwać się przecież pytanie, czy nie lepiej pracownikowi dać po prostu podwyżkę, zamiast wymyślać kolejne benefity. Spójrzmy jednak to z tej perspektywy, że jeśli pracownik otrzyma kartę do wykorzystania na zakup posiłków, na której co miesiąc będzie miał, powiedzmy 200 zł, to realnie to 200 zł zostanie mu w kieszeni.

Można więc powiedzieć, że to tak jakby dostał podwyżkę w takiej kwocie, choć oczywiście wszystko zależy od tego, jak taką kartę wykorzysta i środki z niej przeznaczy na zakup posiłków, które i tak by kupił czy jednak pozwoli sobie na przykład na wyjścia do restauracji, na które nie zdecydowałby się, gdyby musiał płacić ze swoich własnych środków.

Przy rozważaniach na temat tego benefitu istotny jest również wspomniany już wcześniej aspekt składek ZUS:

Zgodnie z regulacjami prawnymi, pracodawca, który dofinansowuje posiłki (mówimy tutaj o posiłkach gotowych do spożycia) pracownikom do 300 zł miesięcznie nie płaci składek ZUS od tej kwoty, zwolnienie ze składek ZUS jest zarówno po stronie pracodawcy, jak i pracownika.

Temat składek ZUS jest szczególnie istotny w kontekście tego, na jaki wariant karty dla swoich pracowników zdecyduje się pracodawca. W podstawowym wariancie karty, który daje możliwość płacenia za zamawianie posiłków, a także w punktach gastronomicznych aspekt składek jest jednym z plusów karty.

Jednak gdy w grę wchodzi bardziej rozbudowana wersja karty dająca możliwość płacenia również za zakupy spożywcze, to już atut braku składek ZUS do kwoty 300 zł odpada. W przypadku takiego wariantu karty może być ona jednak atrakcyjniejszym wyborem dla wielu osób, które jednak gotują sobie posiłki i możliwość opłacenia zakupów spożywczych będzie większą ulgą dla ich domowego budżetu.

Czy taki benefit odpowie na potrzeby Twoich pracowników?

Każda organizacja musi więc samodzielnie zdecydować czy taka forma dofinansowania posiłków jest w ich wypadku atrakcyjnym rozwiązaniem, rozważając również to, który wariant karty będzie lepszy. Z racji tego, że benefity powinny przede wszystkim odpowiadać na realne potrzeby ludzi w danej organizacji, warto możliwość dofinansowania posiłków skonsultować z pracownikami i niech oni ocenią czy benefit w takiej formie to dla nich realna korzyść.

Jak zadbać o zdrowie pracowników i finanse w organizacji?

Kwestia dbania o podstawowe potrzeby pracowników to temat rzeka i benefity są tutaj tylko jednym z zagadnień, nad którym warto się pochylić. Jeśli interesuje Was ta tematyka to warto zajrzeć do ebooka „Bez zadyszki – jak zadbać o zdrowie pracowników i finanse w organizacji?”.

Dowiecie się z niego:

  • Jak promować nawyki, które sprzyjają zdrowemu stylowi życia i pracy bez zadyszki – zdrowotnej i finansowej?
  • Jak budować kulturę lunchową i jak robią to inni pracodawcy?
  • Jak dbać o nawyki żywieniowe podczas pracy zdalnej?
  • Jak pracownicy postrzegają benefity żywieniowe?
  • Dlaczego właśnie teraz warto wdrożyć w Twojej firmie dofinansowanie posiłków?